Choroby atopowe stały się jednym z najbardziej palących problemów medycznych naszych czasów. Alergiczne zapalenie skóry, astma oskrzelowa czy alergiczny nieżyt nosa dotykają coraz większej liczby osób na całym świecie, stanowiąc poważne wyzwanie dla systemów opieki zdrowotnej.
Alarmujący wzrost zachorowań na choroby alergiczne
W ostatnich dekadach obserwujemy dramatyczny wzrost częstości występowania chorób atopowych. Według danych z Europejskiej Białej Księgi Alergii, opublikowanej w 1997 roku, problem ten narasta w zastraszającym tempie. Obecnie szacuje się, że objawy chorób alergicznych występują u około 35% populacji krajów europejskich.
Szczególnie niepokojący jest wzrost zachorowań na astmę oskrzelową, która występuje obecnie dwukrotnie częściej niż w 1980 roku. Alergiczny nieżyt nosa dotyka 10–20% mieszkańców Europy, a atopowe zapalenie skóry obserwuje się u 10–12% populacji.
Co więcej, choroby atopowe często współwystępują lub ewoluują w czasie. U 10–20% dzieci z atopowym zapaleniem skóry rozwija się astma w późniejszym okresie życia. Taka tendencja wskazuje na potrzebę kompleksowego podejścia do problemu alergii.
Przyczyny epidemii alergii – czynniki środowiskowe i styl życia
Za gwałtowny wzrost częstości występowania chorób atopowych odpowiada wiele czynników związanych ze środowiskiem i stylem życia współczesnego człowieka. Paradoksalnie, postęp cywilizacyjny przyczynia się do osłabienia zdolności adaptacyjnych naszego organizmu.
Wśród głównych przyczyn wymienia się:
- zanieczyszczenie powietrza w pomieszczeniach: roztocza kurzu domowego, karaluchy, naskórek zwierząt domowych, dym tytoniowy,
- zanieczyszczenie powietrza na zewnątrz: ozon, cząstki stałe (zwłaszcza z silników Diesla), tlenki azotu i siarki,
- zmiany w diecie i nawykach żywieniowych,
- zmiany warunków higienicznych.
Wspomniane czynniki mogą wywoływać napady duszności u chorych na astmę lub ułatwiać rozwój uczulenia typu IgE i późniejsze wystąpienie chorób alergicznych. Efektywne przeciwdziałanie tak licznym i jednocześnie działającym zagrożeniom stanowi ogromne wyzwanie dla współczesnej medycyny i zdrowia publicznego.
Aktualne metody zapobiegania chorobom atopowym
W obliczu narastającej epidemii alergii, profilaktyka staje się kluczowym elementem walki z chorobami atopowymi. Aktualne zalecenia koncentrują się przede wszystkim na dzieciach z grupy wysokiego ryzyka, które nie mają jeszcze objawów alergicznych.
Podstawowe zasady profilaktyki obejmują:
- karmienie piersią,
- eliminację silnych alergenów pokarmowych z diety (zwłaszcza mleka krowiego i białka jaj),
- eliminację alergenów roztoczy i naskórka zwierząt ze środowiska domowego,
- eliminację dymu tytoniowego z otoczenia dziecka.
Dwa ostatnie zalecenia dotyczą również starszych dzieci i osób dorosłych. Jednak skuteczność tych działań bywa dyskusyjna, szczególnie w przypadku eliminacji alergenów domowych. Kurz zawiera nie tylko roztocza, ale także zarodniki grzybów pleśniowych, naskórek zwierząt czy odchody karaluchów. Co więcej, alergizujący kurz występuje nie tylko w domach, ale także w szkołach, biurach czy zakładach pracy.
Najskuteczniejszą metodą profilaktyczną wydaje się być eliminacja z diety pokarmów uczulających, co przynosi dobre efekty u dzieci i około 20% dorosłych atopików. Jednak kompleksowe wyeliminowanie wszystkich potencjalnych alergenów ze środowiska jest praktycznie niemożliwe.
Immunoterapia swoista – nadzieje i ograniczenia
Immunoterapia swoista (odczulanie) pozostaje jedyną metodą leczenia przyczynowego chorób atopowych. Polega ona na stopniowym podawaniu pacjentowi coraz większych dawek alergenu, aby wywołać tolerancję immunologiczną.
Obecnie zaleca się stosowanie immunoterapii swoistej w:
- alergicznym nieżycie nosa,
- łagodnej i umiarkowanej astmie oskrzelowej,
- alergii na jad owadów błonkoskrzydłych (pszczół i os).
Metoda ta ma udowodnioną skuteczność, szczególnie w przypadku alergii na pyłki roślin i jady owadów. Może również zapobiegać rozwojowi astmy u pacjentów z alergicznym nieżytem nosa. Najlepsze efekty osiąga się, stosując immunoterapię we wczesnym stadium choroby, zwłaszcza u dzieci i młodzieży.
Jednak immunoterapia swoista ma też swoje ograniczenia. Jest skuteczna głównie w przypadku silnego uczulenia na jeden alergen. U pacjentów uczulonych na wiele alergenów efekty mogą być niezadowalające. Ponadto, metoda ta wymaga długotrwałego i systematycznego leczenia, co może być trudne do zrealizowania w praktyce.
Farmakoterapia objawowa – skuteczność i koszty
Wobec ograniczeń immunoterapii swoistej, większość pacjentów z chorobami atopowymi jest leczona objawowo za pomocą leków. Dzięki postępowi farmakologii dysponujemy obecnie szeroką gamą skutecznych preparatów, takich jak:
- leki przeciwhistaminowe najnowszej generacji,
- leki antyanafilaktyczne (kromoglikan i nedokromil sodowy),
- preparaty teofiliny o przedłużonym działaniu,
- antagoniści leukotrienów,
- krótko i długo działające leki sympatykomimetyczne,
- aerozole steroidowe o silnym działaniu przeciwzapalnym.
Leczenie farmakologiczne pozwala skutecznie kontrolować objawy chorób atopowych u wielu pacjentów. Jednak ma ono też swoje wady:
- nie prowadzi do wyleczenia choroby i musi być stosowane przewlekle, często do końca życia pacjenta,
- niesie ryzyko wystąpienia działań niepożądanych, szczególnie w przypadku długotrwałej sterydoterapii,
- generuje wysokie koszty dla systemów opieki zdrowotnej i pacjentów.
Warto zauważyć, że mimo znacznego postępu w farmakoterapii, zachorowalność na choroby atopowe nadal rośnie, a w niektórych przypadkach zwiększa się również śmiertelność z ich powodu.
Nowe kierunki badań nad leczeniem alergii
Wobec ograniczeń obecnych metod leczenia, naukowcy intensywnie poszukują nowych sposobów walki z chorobami atopowymi. Obiecujące kierunki badań obejmują:
- próby zmniejszenia wytwarzania IgE w organizmie poprzez unieczynnienie działania interleukiny 4,
- hamowanie prozapalnego działania eozynofilów przez blokowanie interleukiny 5 za pomocą przeciwciał monoklonalnych,
- przerwanie pierwszego ogniwa łańcucha reakcji alergicznej,
- blokowanie IgE obecnych w tkankach innymi przeciwciałami.
Szczególnie interesujące wydają się badania nad peptydami przeciwalergicznymi. W warunkach doświadczalnych powodują one wytworzenie przeciwciał blokujących IgE i następową niewrażliwość uczulonych zwierząt na prowokację alergenami. Wstępne badania kliniczne wykazały obiecujące rezultaty u pacjentów z alergią na pyłki roślin i pokarmy.
Choć do praktycznego zastosowania tych metod jest jeszcze daleka droga, dają one nadzieję na opracowanie w przyszłości skuteczniejszych sposobów leczenia chorób atopowych. Być może na przełomie XX i XXI wieku będziemy świadkami przełomu w terapii alergii, który pozwoli skutecznie powstrzymać narastającą epidemię tych schorzeń.